Defekt defektowi nierówny - jak raportować błędy w oprogramowaniu

Opublikowano w 17 czerwca 2025 23:57
Defekt defektowi nierówny

🐞 Defekt defektowi nierówny – jak raportować błędy w oprogramowaniu

Wprowadzenie – czyli jak zgłoszenie potrafi zrobić różnicę

Zgłaszanie defektów to jedna z podstawowych czynności w pracy testera. Ale jak się szybko okazuje – podstawowa nie znaczy prosta, bo nie wystarczy zauważyć, że coś „nie działa”. Trzeba to jeszcze opisać tak, by ktoś inny zrozumiał problem, potrafił go odtworzyć i... chciał go naprawić.

I właśnie tu zaczyna się sztuka.

Zastanowimy się, jak pisać zgłoszenia defektów, które są jasne, konkretne i stanowią dowód profesjonalnego podejścia do testowania oprogramowania. Szczególnie jeśli dopiero zaczynasz swoją testerską drogę, ten wpis pomoże Ci uniknąć typowych pułapek i zbudować dobre nawyki.


✅ Kluczowe elementy zgłoszenia defektu

  • Tytuł (Summary)
    Krótko i treściwie. Tak, by po samym tytule wiadomo było, czego dotyczy problem.
    ❌ „Nie działa coś przy logowaniu”
    ✅ „Błąd 500 po kliknięciu „Zaloguj” w Safari (macOS Ventura)”
  • Opis problemu (Description)
    Wyjaśnij dokładnie: co robiłeś, co miało się wydarzyć, a co się wydarzyło faktycznie.
    To dobre miejsce, by dodać też informacje z logów lub narzędzi monitorujących (np. DevTools, Kibana, Dynatrace).
    Jeśli masz ID sesji, numer requestu, timestamp błędu – dołącz je tutaj. Może to skrócić czas diagnozy z godzin do minut.
  • Kroki do odtworzenia (Steps to Reproduce)
    Lista kroków prowadzących do wystąpienia defektu. Upewnij się, że są jednoznaczne.
  • Oczekiwany rezultat
    Krótko: co powinno się wydarzyć? Nie zostawiaj miejsca na interpretacje.
  • Rzeczywisty rezultat
    Co się wydarzyło w rzeczywistości? Jeśli był komunikat błędu – dołącz jego treść. Jeśli coś „zniknęło” – powiedz co.
  • Środowisko
    Wersja aplikacji, przeglądarka, system operacyjny, typ urządzenia. Ma to ogromne znaczenie przy debugowaniu.
  • Załączniki
    Zrzuty ekranu, krótkie nagrania, logi. Czasem jeden screenshot więcej mówi niż pięć linijek opisu.

❌ Czego unikać – czyli typowe błędy w zgłaszaniu defektów

Nawet najlepszy bug może zostać zignorowany, jeśli jest zgłoszony w sposób chaotyczny, nieczytelny albo zbyt ogólny. Oto kilka najczęstszych pułapek, w które łatwo wpaść – szczególnie na początku testerskiej drogi.

  • Tytuły, które nic nie mówią
    Zgłoszenie pt. „Nie działa” albo „Aplikacja głupieje” nie mówi nic konkretnego. Tytuł powinien dawać szybki kontekst – nawet jeśli ktoś widzi tylko listę błędów w backlogu.
  • Problematyczne kroki odtworzenia – zbyt ogólne, zbyt szczegółowe, nieczytelne
    Jednym z najczęstszych powodów odrzucenia zgłoszenia jest brak możliwości odtworzenia problemu.
    To najczęściej wynika z:
    • Braku kroków w ogóle – np. „coś się zepsuło” bez informacji, jak do tego doszło.
    • Zbyt ogólnych instrukcji – np. „przetestuj formularz logowania” – ale co konkretnie?

    🎯 Zgłoszenie powinno zawierać tyle informacji, ile potrzeba, by inny członek zespołu mógł odtworzyć błąd bez dodatkowych pytań.

  • Domysły zamiast faktów
    „To chyba coś z bazą.”
    „Pewnie się nie deploynęło.”
    Zgłoszenie powinno opierać się na tym, co widać i co da się zreprodukować. Nie stawiaj diagnozy – opisz objawy. To nie lekarz – ale tester oprogramowania ma dostarczyć czytelny sygnał, że coś nie działa.

    💬 Ale uwaga:
    Z czasem, w danym projekcie/firmie, możesz dojść do etapu, w którym znasz systemy na tyle dobrze, że potrafisz domyślić się przyczyny problemu – zwłaszcza jeśli ta sama sytuacja powtarza się wielokrotnie (np. niedostępność bazy, błędna konfiguracja środowiska).

    Wtedy warto:
    • zgłosić błąd zgodnie z zasadami (bez zgadywania),
    • ale równolegle – jeśli to możliwe – odezwać się bezpośrednio do osoby technicznej, która może szybko zweryfikować i naprawić problem.
    Profesjonalizm i doświadczenie mogą iść w parze – ważne, by nie zakładać za dużo w treści zgłoszenia.

Zgłoszenie zależne od odbiorcy – dostosuj formę do sytuacji

Nie każde zgłoszenie defektu trafia do tej samej osoby – ani do osoby, którą znasz. Inaczej będzie wyglądał opis błędu kierowany do developera siedzącego obok, inaczej do zespołu DevOps, a jeszcze inaczej – do partnera zewnętrznego z innej strefy czasowej.

💬 Gdy zgłaszasz „na blisko”

Jeśli masz kontakt z odbiorcą na co dzień – na daily, slacku, teamsie – naturalnie możesz pozwolić sobie na większą swobodę. Niektóre rzeczy da się dopowiedzieć „na szybko”, a styl zgłoszenia może być bardziej roboczy. Warto jednak zachować tu rozsądny balans. Nawet jeśli coś ustalasz „na bieżąco”, pamiętaj, że defekty warto zgłaszać formalnie – szczególnie jeśli:

  • w Twoim zespole monitoruje się liczbę zgłoszonych defektów,
  • developer potrzebuje przypisać czas do konkretnego zgłoszenia,
  • istnieje proces QA oparty na raportach i przeglądach.

W takich przypadkach szybka wymiana wiadomości może być początkiem – ale dobrą praktyką jest dodanie zgłoszenia także w oficjalnym narzędziu (np. JIRA, Azure DevOps).

Umiejętność odróżnienia, co można „puścić na czacie”, a co powinno trafić do systemu – to część testerskiej świadomości.

🌐 Gdy zgłaszasz „na odległość”

W sytuacji, gdy defekt trafia do zespołu zewnętrznego, partnera integracyjnego czy działu utrzymaniowego, musisz założyć jedno: nikt nie będzie Cię dopytywał. Zgłoszenie musi być samodzielne, kompletne i na tyle czytelne, by zrozumieć je bez znajomości Twojego projektu.

Warto zadbać o pełny kontekst – środowisko, dane testowe, sposób reprodukcji – oraz używać języka zrozumiałego również dla osób spoza zespołu (np. unikać wewnętrznych skrótów i slangu projektowego).

🧠 A co, jeśli po drugiej stronie jest „trudny odbiorca”?

Czasem trafiamy na osoby, które z różnych powodów niechętnie przyjmują informacje o błędach. Zgłoszenie może zostać potraktowane jak zarzut – nawet jeśli napisane było w dobrej wierze. Niektórzy odbierają je emocjonalnie lub bronią się mechanicznie.

W takich przypadkach najlepszą ochroną jest rzetelność. Zadbaj o to, by zgłoszenie opierało się wyłącznie na faktach, zawierało konkretne dane i było napisane rzeczowo. Bez emocji, bez ocen, bez domysłów.

💡 Profesjonalizm w zgłoszeniu defektu to Twoja tarcza – i argument.

Zgłoszenie jako artefakt – dokument, który żyje dłużej

Defekt nie żyje tylko w momencie jego zgłoszenia. W wielu organizacjach każde zgłoszenie to także artefakt, który może być analizowany później, brany pod uwagę w metrykach lub wykorzystywany jako punkt odniesienia przy regresji czy onboardingu nowych pracowników.

Dobrze opisany błąd to nie tylko informacja dla osoby, która zajmie się jego rozwiązaniem. To część dokumentacji testowej, która może być:

  • przywoływana przy analizie incydentów,
  • czytana przez inne zespoły testerskie,
  • cytowana w audytach lub raportach jakości.

📁 Przykłady zastosowania zgłoszeń jako dokumentów:

  • Testy regresyjne - stare defekty pomagają budować zakres regresji. Dobrze opisany defekt = łatwiejsze powtórzenie testu.
  • Onboarding nowych osób - nowy tester uczy się także z konkretnych przypadków. Przeglądając zgłoszenia, poznaje typowe błędy i sposób ich raportowania.
  • Analiza jakości produktu - menedżerowie mogą analizować zgłoszenia i wyciągać wnioski: czy błędy się powtarzają, gdzie się koncentrują, czy proces testowy działa.
  • Audyt i zgodność z normami - w projektach objętych audytami każde zgłoszenie może być sprawdzone. Brak danych lub nieczytelność mogą być uznane za błąd formalny.

📌 Warto pamiętać: zgłoszenie może „żyć” długo po tym, jak błąd zostanie naprawiony – i może być czytane przez osoby, które nie znają Twojego kontekstu. Tym bardziej warto dbać o to by zgłoszone przez nas defekty były jednoznaczne i profesjonalne.


Priority vs. Severity – jak opisać wagę defektu

Jednym z elementów zgłoszenia defektu są często dwa atrybuty: Priority (priorytet) i Severity (poważność). Choć często używane zamiennie, oznaczają coś zupełnie innego.

🎯 Co oznaczają?

  • Severity – jak bardzo błąd wpływa na działanie systemu (od strony technicznej).
  • Priority – jak pilnie błąd powinien zostać naprawiony (z punktu widzenia biznesowego).

🔄 Przykłady:

Sytuacja Severity Priority
Aplikacja zwraca błąd 500 przy zapisie formularza Wysoka Wysoka
Literówka na stronie głównej Niska Wysoka (bo trwa kampania reklamowa)
Niedziałająca funkcja archiwizacji danych w wersji BETA Średnia Niska
Aplikacja zawiesza się raz na 1000 przypadków Wysoka Średnia

🤝 Jak ustalać Severity i Priority – i nie traktować korekty jak krytyki

Na etapie zgłaszania defektu to zazwyczaj tester wypełnia pola Severity i Priority – zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą.

Ale warto pamiętać:

  • Severity może wymagać konsultacji z developerem – szczególnie, jeśli problem ma złożone przyczyny techniczne.
  • Priority często zależy od kontekstu biznesowego – warto porozmawiać z Product Ownerem lub analitykiem, jeśli nie jesteś pewien.

📌 Czasem Twoje oznaczenia zostaną zmienione – i to jest OK.

Zamiast traktować to jako błąd:

  • zapytaj, dlaczego zostały zmodyfikowane,
  • potraktuj to jako okazję do lepszego poznania systemu i priorytetów zespołu.

To część rozwoju zawodowego – każda korekta to okazja do nauki.


Zgłoszenia niezwiązane z przedmiotem naszych testów

Praca testera to nie tylko tropienie błędów w logice aplikacji. Bardzo często to, co nas blokuje, nie ma nic wspólnego z samym kodem, a np. z dostępnością środowiska, konfiguracją serwisów zewnętrznych czy awarią systemu logowania.

Tego typu problemy również trzeba zgłaszać – tylko nieco inaczej niż klasyczne defekty.

🔧 Kiedy mamy do czynienia z „technicznym” zgłoszeniem?

To sytuacje, w których:

  • aplikacja nie uruchamia się po deploymencie,
  • pojawiają się błędy certyfikatów, timeouty, problemy sieciowe,
  • usługi zewnętrzne (np. Blik, Autopay) nie odpowiadają,
  • brakuje dostępu do logów, dashboardów lub narzędzi monitorujących.

🧠 Czym różnią się od klasycznych defektów?

Kluczowa różnica to to, kto i jak będzie się tym zajmował. Zgłoszenia techniczne:

  • są kierowane poza zespół developerski – do DevOpsów, administratorów lub wsparcia IT,
  • dotyczą środowiska lub infrastruktury, a nie konkretnego elementu aplikacji,
  • często mają inną ścieżkę raportowania – np. Service Desk, specjalny kanał Slacka, osobny projekt w JIRA.

✅ Jak przygotować dobre zgłoszenie techniczne?

Tu również liczy się precyzja. Warto zawrzeć:

  • moment wystąpienia problemu (timestamp),
  • ID sesji, zrzut błędu, link do logów lub dashboardu,
  • informację, czy problem się powtarza i na którym środowisku,
  • czy problem blokuje dalsze testy lub konkretne przypadki.
💡 Warto pamiętać: to często zgłoszenia „krytyczne dla QA”. Im szybciej i lepiej je opiszemy, tym szybciej sami wrócimy do działania.

Podsumowanie – profesjonalne zgłoszenie to znak jakości testera

Umiejętność zgłaszania defektów to coś więcej niż techniczna formalność. To Twoja wizytówka jako testera. Pokazuje, jak myślisz, jak obserwujesz system i jak komunikujesz problemy.

  • dobre zgłoszenie ułatwia życie developerowi,
  • pomaga zespołowi szybciej reagować,
  • buduje Twoją reputację jako osoby, która potrafi przekazywać informacje konkretnie, rzeczowo i bez zbędnych emocji.

Nie chodzi o to, by każde zgłoszenie miało 1000 znaków. Chodzi o to, by przekazać dokładnie to, co trzeba, w sposób jasny i użyteczny.

🎯 Jeśli miałbyś zapamiętać jedno zdanie z tego wpisu:
Nie zgłaszaj błędu, żeby „zgłosić”. Zgłaszaj tak, by ktoś inny mógł działać.

🧭 Co dalej?

Jeśli jesteś na początku swojej testerskiej drogi, warto potraktować umiejętność raportowania błędów jako jeden z filarów dobrego warsztatu.

Na stronie WSQI.pl znajdziesz produkty i materiały, które:

  • pomogą Ci w praktycznym wejściu do świata testowania,
  • nauczą Cię, jak robić to z głową – i z klasą.

Dodaj komentarz

Komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.